Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 18:51
Reklama

Przecież wspólnie tworzymy kulturę!

Przecież wspólnie tworzymy kulturę!

Z Małgorzatą Miętkiewicz, dyrektorką Brodnickiego Domu Kultury, rozmawia Bogumił Droborób

- Wygrała pani konkurs na stanowisko szefowej BDK. To ważny, indywidualny sukces.

- To tylko część prawdy. Nawet najwspanialsza, wizja, misja, -  najlepiej brzmiące cele nie dadzą zrealizować się przez dyrektora danej jednostki. Do tego niezbędna jest praca zespołowa

– i mam tego pełną świadomość.  Mam łatwość nawiązywania kontaktów z ludźmi i umiejętność współpracy. Jestem kreatywna. Potrafię słuchać, jestem otwarta na nowe pomysły. I to wszystko wykorzystam w pracy z moimi współpracownikami.  Zadbam o dobrą atmosferę  pracy -  Brodnicki Dom Kultury  będzie miejscem, w którym każdy pracownik będzie czuł się potrzebny.

- Emocje opadły, przez panią wyzwania i cele, które sama sobie pani wytyczyła, które zostały zaakceptowane przez komisję konkursową, przez władze miasta.  
- Mam świadomość, iż wspólnym mianownikiem podejmowanych przeze mnie działań będzie otwartość na mieszkańców i poszczególne środowiska. Brodnicki Dom Kultury powinien być instytucją otwartą na ludzi i na działanie. Mimo, iż nie wszystkie pomysły mieszkańców można zrealizować i nie wszystkie propozycje BDK spotkają się z akceptacją, to jednak otwartość daje poczucie, że instytucja taka jest potrzebna, a jej funkcjonowanie wzbogaca życie mieszkańców.

- Na omówienie wszystkich pani planów i projektów pewnie nie starczyłoby miejsca w całej gazecie. Na jaki element zwróci pani największą uwagę?

- Położenie miasta z ponad siedmiowiekową tradycją nad Drwęcą, na Pojezierzu Brodnickim to atut dla naszej działalności. Zarówno w sferze kultury jak i turystyki. Brodnica zasługuje na nowe inicjatywy kulturalne, te rodzą się w rozmaity sposób. Jednym z nich byłoby utworzenie Rady Programowej, w skład której mogliby wchodzić przedstawiciele pedagogów, samorządu uczniowskiego, muzeum, biblioteki, mediów. 

- Bogata historia winna inspirować.

- I tak się stanie. Wykorzystując historię proponuję stworzyć cykliczny program sięgający do regionalnych źródeł  naszego dziedzictwa kultury, chciałbym położyć większy nacisk na wykorzystanie tej tradycji, jednak w sposób nowatorski, jednocześnie bardziej dostępny dla współczesnego człowieka, zwłaszcza młodego. Historia i tradycja mogą być przekazywane za pomocą nowoczesnych form sztuki, czego dowodem są podejmowane już działania przez inne ośrodki w kraju. Organizując warsztaty rękodzieła można połączyć tradycyjne metody z nowoczesnymi  narzędziami – tu przykładem mogą być gry terenowe dla najmłodszych. Zapraszając zespoły śpiewające Ziemi Michałowskiej i Chełmińskiej, oraz młodzieżowe zespoły grające muzykę współczesną, wchodzimy w interesującą interakcję międzypokoleniową.

- W jaki sposób moglibyśmy wspomagać rozmaite projekty wywodzące się z BDK?

-  Myślę, że nie tylko pisać o naszych działaniach, liczą się także krytyczne uwagi i ciekawe inicjatywy, także ze strony mediów. Przecież wspólnie tworzymy kulturę!

- Dziękuję za rozmowę.
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 09.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 08.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 07.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 07.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama