Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 03:01
Reklama

Kotlety z karkówki

Kotlety z karkówki

Maj to początek grillowania. Nie wszyscy jednak mają warunki do biesiadowania  w ogrodzie, czy  na tarasie. Ale to wcale nie oznacza, że musimy rezygnować ze swoich ulubionych dań. Dziś proponuję karkówkę przygotowaną na patelni, lub domowym grillu elektrycznym.

Składniki:
- ok. 40 dag karkówki  (4- 6  kotletów)
- sól, pieprz
- ulubione przyprawy na marynatę: np. pieprz, papryka mielona, granulowany czosnek, chili lub gotowe przyprawy np. do gyrosa, lub do grilla i inne.
- olej
- sok z cytryny

Przygotowanie:
Pokroić  karkówkę na kotlety. W następnej kolejności przygotowuję  marynatę. Sól, popieprz, sok z cytryny, ulubione przyprawy np. papryka mielona, chili,  granulowany czosnek itp. Można też użyć gotowej, ulubionej przyprawy. Wszystkie przyprawy wymieszać  z olejem i dobrze natrzeć  mięso. Można teraz lekko, aby się nie rozleciały pobić tłuczkiem kotlety i dokładnie wmasować w nie marynatę. Ja natomiast dokładnie wsmarowuję marynatę w kotlety następnie nakłuwaczem do mięsa nakłuwam wprowadzając jak najwięcej przypraw w głąb mięsa. Zamknąć w szczelnej misce i odstawić na min. 2 godziny do lodówki, aby mięso przeszło aromatem przypraw i nabrało kruchości. Im dłużej, ale nie dłużej niż 12 godz. marynujemy mięso,  tym będzie bardziej miękkie  i delikatniejsze.

Po zamarynowaniu wyjmujemy mięso z lodówki, aby się ogrzało, a  na patelnię wlewamy odrobinę oleju podgrzewamy porządnie  i smażymy karkówkę z dwóch stron. Nie za długo, bo wyschnie i stwardnieje. Po ok. 2 – 3 minuty z każdej strony. Podawać z ziemniakami  purre i surówką. Świetnie smakują z pieczonymi  w całości pieczarkami.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 09.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 08.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 07.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 07.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama