Do Zbiczna na festiwal piosenki miłosnej chcą przyjechać wszyscy zainteresowani, kilkadziesiąt zespołów. Cieszy się on wielkim powodzeniem. Niestety, są pewne ograniczenia, przede wszystkim czasowe. W tym roku z zaproszenia do Zbiczna skorzystało 20 grup twórczych.
Festiwal ma charakter międzywojewódzki, a w gronie wykonawców spotkaliśmy zespoły z mazowieckiego, warmińsko-mazurskiego, pomorskiego i kujawsko-pomorskiego. Jak zwykle impreza rozpoczyna się od wspólnego odśpiewania hymnu, którym jest piosenka znana i lubiana „Serce, to najpiękniejsze słowo świata”. Następnie na estradę w miejscowym Zespole Szkół wyszły „Wesołe Kumoszki” ze Zbiczna. Ponieważ – zgodnie z regulaminem – nie biorą udziału w konkursie, ich występ był swego rodzaju koncertem na powitanie. Wielkie słowa podziękowania padły pod adresem Marii Lewalskiej, współtworzącej zespół przed laty, która jest także inicjatorką organizowania festiwalu.
Następnie po dwa utwory zaprezentowały grupy twórcze zgłoszone do konkursu. A były wśród nich: Medic Retro z Włocławka, Karbowianie z Karbowa, Sierpczanie z Sierpca, Brodniczanki z Brodnicy, Anibabki z Kurzętnika, Złoty Krąg ze Zgniłobłot, Gosposie z Laseczna, Rakowianki z Rakowic, Józefinki ze Świecia nad Osą, Marezianki z Kwidzyna, Wrzosy z Lubawy, Sami Swoi z Mszanowa, Byle Babki z Łąkorza, Złote Kłosy z Jabłonowa Pomorskiego, Lawenda z Włocławka, Piast z Włocławka, Arioso ze Świedziebni, Pokrzydowianki z Pokrzydowa, My z Unisławia.
Co warto zauważyć – w zespołach dominują panie, tak jest od lat. Panowie stanowią, jakże ważne, uzupełnienie, śpiewając i grając na instrumentach. Dobór repertuaru to także domena pań. Przeszukują stare śpiewniki, przeglądają literaturę, przede wszystkim poezję, słuchają nowości muzycznych, choć najczęściej wracają do tradycji. Nam wpadła do ucha melodia i słowa piosenki mającej czeski rodowód „Dałabym Ci, dała” czyli „Dala by Ti dala” muzyka Petera Klimenta, wykonanie Marii Hanzelkovej. W Zbicznie piosenkę po polsku – słowa Teresy Werner – zaśpiewało kilka zespołów. „...Dałabym Ci, dała/całusa slodkiego/ale nie wiem miły/ czy ty tego chcesz/ to co najpiękniejsze/ dla ciebie schowałam/ jeśli się postarasz/ wszystko możesz mieć...”.
Zabawa była przednia, a jury pod przewodnictwem Andrzeja Schuetza zdecydowało, że „Zakochany Wróbel” - główna nagroda festiwalu w Zbicznie – trafił do zespołu „Józefinki” ze Świecia nad Osą. Wszystkie zespoły powróciły ze statuetkami i dyplomami za udział, a oklaski były najlepszą nagrodą.
Tekst i fot. Bogumił Drogorób
Napisz komentarz
Komentarze