Za nami kolejny ostatni już październikowy weekend obfitujący w wydarzenia kulturalne. Po raz kolejny w tym miesiącu brodnickie muzeum zapewniło swoim gościom interesujący wieczór. W Galerii Brama w Brodnicy odbył się wernisaż wystawy Dariusza Sarnowskiego „Cztery pory rzeki”.
Bogata oferta
Brodniczanie nie mogą narzekać na nudę i brak ciekawych imprez kulturalnych. Dzięki bogatej ofercie m.in. Muzeum, już co tydzień można podziwiać prace kolejnych artystów. To różnorodność i wysoki poziom wystaw sprawia, że z zaproszenia dyrektora Mariana Marciniaka korzysta wielu gości. Także i tym razem mieszkańcy grodu na Drwęcą licznie przybyli do Bramy, aby podziwiać życie toczące się wokół ukochanej rzeki, zatrzymane w obiektywie mistrza fotografii, Dariusza Sarnowskiego.
Artysta fotograf
dziennikarz, miłośnik przyrody. Działacz, zawodowo związany z krajową prasą przyrodniczo-łowiecką. Autor kilkunastu wystaw indywidualnych, współautor wielu zbiorowych wystaw polskiej fotografii przyrodniczej w kraju i za granicą. Autor tekstów i opowiadań o tematyce fotograficzno-przyrodniczej. Prowadził cykl programów o fotografii przyrodniczej w TVP 3. Współpracował, jako autor opowiadań, reportaży , fotograf z wieloma wydawnictwami zajmującymi się polską przyrodą.
Nietuzinkowy miłośnik
natury i piękna naszej przyrody na wystawie przedstawił fragmenty swoich fascynacji podczas spotkań z naturą, które udało mu się uchwycić. Bohaterami prac artysty są ptaki, zwierzęta, meandrująca rzeka, zachody słońca, cisza i dramaturgia. Wszystkie fotografie wzbudzają podziw, jednocześnie przypominając nam w jak pięknych okolicznościach przyrody przyszło nam żyć.
Podczas wernisażu, zebranym gościom dyrektor Marian Marciniak zdradził, że Dariusz Sarnowski na łonie natury fotografuje także akty. Mamy nadzieję, że już w niedalekiej przyszłości cykl fotografii poświęcony tej tematyce, będzie można obejrzeć w brodnickim muzeum. Ale póki co, w imieniu organizatorów i autora, aktualnie wystawianych fotografii w ramach zbioru „Cztery pory rzeki”, zapraszamy do odwiedzenia muzeum i zapoznania się z pracami artysty.
Tekst i fot. Wiesława Kusztal
Napisz komentarz
Komentarze