Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 kwietnia 2024 08:15
Reklama

Obiecanki cacanki ministra. Brodnicka lecznica

Obiecanki cacanki ministra. Brodnicka lecznica

Brodnicki szpital ma niemal dwa miliony złotych długu. W jakim zakresie odczują to pacjenci? Na to pytanie próbowali odpowiedzieć podczas spotkania z dziennikarzami starosta brodnicki i dyrektor  szpitala.

Brodnicka lecznica

Szpital brodnicki nie jest wyjątkiem wśród innych lecznic. Doniesienia medialne  z ostatnich miesięcy pokazują  wciąż pogarszającą się sytuację szpitali w Polsce. Sieć nie rozwiązała problemów, do których była powołana. Nie poprawiła się kondycja szpitali, ani dostępność do świadczeń.  O opiece specjalistów nad pacjentami,  czy o funkcjonowaniu nocnej i świątecznej  pomocy oraz izb przyjęć i SOR, w wielu placówkach nie da się powiedzieć nic dobrego. Wręcz przeciwnie.

W  szpitalach źle się dzieje

Tę sytuację w znacznym stopniu, w najnowszym raporcie potwierdza Najwyższa Izba Kontroli  oraz raport SGH. Podczas konferencji prasowej powołuje się na nie dyr. Szczepański.  Żeby było jasne, trudna sytuacja finansowa i  kadrowa szpitali powiatowych nie jest wynikiem tylko ostatnich rządów. Ona  narastała przez wiele  lat. Obecnie w wyniku wprowadzonych zmian stan szpitalnictwa błyskawicznie się pogarsza. Widmo zamykania oddziałów stało się faktem. Finansowanie ze strony NFZ w stosunku do ogromnego  wzrostu kosztów, z jakim muszą mierzyć się dyrektorzy placówek, jest niewystarczająca.

Obiecanki

Minister Zdrowia przekazał opinii publicznej informację o przewidywanym wzroście wydatków na ochronę zdrowia o 4 miliardy złotych. Ale z podanej przez ministra kilku miliardowej kwoty,  tylko około 850 milionów złotych  ma trafić, do szpitali.

Cacanki

Bardziej o cacankach (niepoważnych obietnicach, na których spełnienie nie można liczyć) myślał dyr. Szczepański, gdy  mówił - dochodzimy do granic możliwości, ale nasi chorzy nie mają powodów do niepokoju.  Szpital działa, wszystkie oddziały funkcjonują, a my musimy, gdzie się tylko da, wprowadzać daleko idące oszczędności. Szpital będzie  realizował plan optymalizacji, który m.in. zakłada likwidację, lub redukcję ekip wsparcia, ograniczenia wydatków na wyżywienie, ograniczenia w dziale jakości, a także w sferze epidemiologicznej. Na Internie  już wyłączyliśmy jedną salę. Zostały zlikwidowane 4 łóżka. Stan taki jest m.in. konsekwencją wprowadzenia norm zatrudnienia pielęgniarek. Normy te odnoszą się do nominalnej liczby łóżek i nie zależą od ich obłożenia. Idziemy w złą stronę. Środki w ramach kontraktowanego świadczenia,  które otrzymujemy z NFZ, nie uwzględniają wzrostu kosztów. Za zeszły rok mamy niezapłacone, w ramach ryczałtu, około 2 mln 100 tys. złotych - mówił dyrektor, a  koszty funkcjonowania  placówek stale  rosną i to o wiele  szybciej niż kontrakty z NFZ.  O 32 proc. wzrósł koszt  energii elektrycznej, o 30 proc. wyżywienie, o 20 proc. pranie, a wynagrodzenia o 20 proc. Mamy około tysiąca sztuk aparatury, którą systematycznie trzeba akredytować. Skąd mamy wziąć na to wszystko pieniądze – pyta dyrektor Szczepański. W naszym województwie brakuje  około  2 tys. lekarzy. My też odczuwamy ich brak. Np. na pediatrii brakuje 4 lekarzy.

Na kłopoty samorządy

Szpitale powiatowe i nadzorujące je powiaty zostały same z ogromnymi problemami, nie otrzymując od NFZ  odpowiednich środków. Lecznice  borykają się głównie z  brakiem  lekarzy i pielęgniarek oraz z o wiele wyższymi kosztami działania. Istotnego wsparcia szpitalom w całej Polsce, w Brodnicy także, udzielają władze powiatowe. Jednak ratowanie, z każdym rokiem, coraz bardziej niewydolnych finansowo szpitali staje się ogromnym obciążeniem dla budżetów samorządów.

- Zgodnie z ustawą o działalności leczniczej, do wysokości amortyzacji, wszystkie organy tworzące, muszą pokrywać  świadczenia szpitala. Będzie się to działo kosztem zarówno inwestycji powiatu, jak i inwestycji szpitala. Gdyby nie pomoc finansowa ze strony samorządów – znaczną część szpitali w Polsce trzeba by zamknąć – podczas konferencji mówił Piotr Boiński.

Miejmy nadzieję, że ten czarny scenariusz nie spełni się w Brodnicy.

Tekst i fot. Wiesława Kusztal

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 09.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 08.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 07.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 07.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama