Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 09:56
Reklama

Szary sos  polski

Szary sos  polski

Ten sos to klasyk w polskiej kuchni, który  może przydać się do rodzinnego obiadu, ale również na duże przyjęcia. Jest to jeden z naszych rodzimych przepisów , który  był znany  i ceniony w całej Europie. Sos szary przygotowywany jest na bazie wywaru rybnego, jeśli podajemy go  właśnie do ryb. Jeśli natomiast podajemy go do mięs wówczas stosujemy wywar mięsny. Ale klasyk to rybny  wywar, gdyż przepis  pochodzi on z XVII wieku, kiedy na polskich stołach królowały ryby. Ten tradycyjny, staropolski  sos zawsze jest  przygotowywany także  z zasmażki mąki i masła, przyprawiony winem lub sokiem z cytryny, z dodatkiem karmelu, rodzynek, migdałów, ewentualnie startej cebuli, utartego piernika lub śmietany. 

Składniki:
- 2 łyżki mąki
- 2 łyżki masła
- ok. ½  l wywaru z ryb, mięsa, lub warzyw
- ok 50 g pierników (bez polewy) niekoniecznie
- 100 ml czerwonego wytrawnego wina też niekoniecznie 
-  garść rodzynek
- garść  migdałów
- 2 łyżki soku z cytryny
- cukier
- sól

Sposób przygotowania:
Migdały zalewamy wrzątkiem a następnie obierany ze skórki. Na suchej patelni  bardzo delikatnie zrumieniamy mąkę. W innym naczyniu rozpuszczamy masło, dodajemy mąkę, mieszamy a następnie  do gorącej zasmażki  dolewamy  zimnego (jeśli dodajemy ) wina. Dolewamy  też zimny wywar oraz pokruszone pierniki. Gotujemy kilka minut by pierniki się rozgotowały. Przecieramy przez sito lub miksujemy blenderem.  Na patelni z cukru robimy karmel. Następnie  dodajemy odrobinę wywaru i przelewamy do naszego sosu. Wrzucamy rodzynki i migdały, dodajemy sok z cytryny i doprawiamy solą.

Moja rada:  mój sos , ten zwykły codzienny, nieco odchodzi od klasyka. Ja piernik dodaję tylko , gdy przyrządzam na Boże Narodzenie karpia. Z winem też nie przesadzam.
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 09.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 08.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 07.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 07.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama